Pierwsze przymrozki-czym można okryć rośliny.

Pod koniec jesieni trzeba myśleć o okrywaniu roślin , które w naszym klimacie przymarzną bez naszej pomocy. Najlepsze na okrywanie jest agrowłóknina biała.Należy roślinę owinąć parę razy agrowłókniną i związać aby przylegała do rośliny i żeby wiatr jej nie zwiał, dodatkowo można obłożyć kamieniami dookoła.  

Ja większość roślinek obsypuje wiórami jeśli jest mała roślinka to obsypuje całość .Można zrobić chochoły ze słomy je trzeba też związać sznurkiem aby się solidnie trzymało.

Niektórzy do okrycia używają liści ale trzeba pamiętać aby użyć tylko zdrowych i suchych liści aby roślinka nie zaraziła się jakiś grzybem.

Do takich roślin jak wrzosy możemy użyć gałęzi świerku najszybsza i najprostsza metoda. Obcinamy gałązki świerku i kładziemy na rośliny.

Róże należy za kopczykować ale trzeba pamiętać że róże powinno się trochę przymrozić aby stały się odporniejsze na mróz.  

Takie kwiaty jak JUKI należy związać. Dobrze by było między jej liście wsypać suche liście z drzew. Następnie związać od dołu do góry sznurkiem. Nie przymarzną a w czasie kwitnienia na pewno się odwdzięczą.

Sumak octwiec- „zemsta sąsiada”

Ostatnio dużo osób zachwyca się tym niezwykłym drzewem i mi też się bardzo podoba. Jest drzewem wieloletnim dorastającym nawet do około 5 metrów ,ale ja jeszcze takiego dużego nie widziałam. Jeśli nie wycinamy odrostów wkoło niego może nam wyrosnąć niezły gąszcz. Szybko się rozprzestrzenia tworząc odrosty korzenne w promieniach 2 metrów, zdarzają się przypadki gdzie korzenie sięgają do 10 metrów. Dlatego trzeba pozbywać się sadzonek wkoło drzewa.

Lubi stanowisko słoneczne i preferuje glebę ubogą w składniki mineralne. Jego walorem są owocostany , które wyglądają jak szyszki i są w kolorze bordowym. Bardzo długo utrzymują się na gałęziach nawet po opadnięciu liści.

Moim zdaniem najpiękniej wygląda jesienią kiedy liście powoli przebarwiają się na żółto, różowo, czerwono.

Jeśli chodzi o rozmnażanie to myślę, że z tym nie ma problemu wystarczy wyrwać jedna z sadzonek wyrastającą wkoło drzewa. Korzenie nie są głęboko trzeba tylko mieć coś ostrego aby przeciąć korzenie.

Kiedyś słyszałam, że jest drzewem które wywołuje migrenę u człowieka, ale w to wątpię mam w swoim ogrodzie i żadnych bólów nie odczuwam. W tytule napisałam „zemsta sąsiada” niektórzy tak nazywają te drzewo , ponieważ jeśli drzewo rośnie blisko naszej działki czy chcemy czy nie to ono i tak przywędruje do naszego ogrodu.